27

cze

2017

Tuszday #26

Kolejne dwa obrazki. Jak przyjdzie Inkrober, to pewnie będę musiał nowy notes na rysunki przeznaczyć. Ciekawostka: gra Polybius nie istnieje, to tylko internetowa legenda, o której warto sobie poczytać, bo regularnie wraca, często jako element tła i easter egg.

 



27

cze

2017

Cena Wolności

Kolejny krajobrazik na szybko, tym razem w tematyce post-apo w kolorystyce zawsze dobrze działającego teal and orange..Rysując to, próbowałem uchwycić rzeczywiste rozmiary Statuy Wolności, która nie jest tak duża, jak się niektórym mogłoby wydawać. Nawet w filmach zawsze ją powiększają i polecam sobie zerknąć na plakat do Ucieczki z Nowego Yorku, gdzie ma ona wręcz absurdalne rozmiary. W sumie był skończony już wczoraj, ale nie chciałem publikować niczego w nocnych godzinach. Myślałem, czy kolejny rysunek nie zrobić z wykorzystaniem 3D. Dzisiaj, powinny pojawić się też tradycyjne obrazki wtorkowe.



20

cze

2017

Tuszday #25

Dalej pracuję nad nowymi konceptami i przez nawał pracy, nie pojawiły się obrazki w zeszłym tygodniu. Wracam jednak do rysunkowej rutyny.



6

cze

2017

Tuszday #24

Dzisiaj tylko jeden obrazek, bo pracuje jeszcze nad paroma innymi rzeczami. To na tyle, see you space cowboy. Nie mam specjalnie czasu się rozpisywać, zbyt dużo mam dzisiaj na głowie.



2

cze

2017

Cleopatra

Staram się kontynuować przerabianie postaci historycznych na bohaterów bijatyki. Mam długą listę potencjalnych przeróbek, część zaproponowanych przez was.

 



23

maj

2017

Tuszday #22

Staram się teraz tworzyć przynajmniej dwa obrazki na post w Tuszday. Raz, że lepiej to wygląda, a dwa, że szybciej zapełniam szkicownik.



16

maj

2017

Tuszday #20

Pewnie wieczorem wrzucę jeszcze jeden obrazek. Teraz wybieram się na Strażników Galaktyki vol.2. Stąd na razie wrzucam jeden obrazek, a później chętnie jeszcze zrobię kolejny.



12

maj

2017

Tuszday #19 (zbiorczy)

Mój komputer wciąż nie jest do końca sprawny. Utraconych danych, nie uda mi się odzyskać, ale jakoś to przeżyje. Czas zająć się obrazkami, które gdzieś w międzyczasie zacząłem tworzyć, kiedy nie mogłem normalnie pracować. Zacząłem też pisać opowiadanie, ale na razie nie jest ono w formie, którą można by pokazać szerszej publiczności (bo cholernie mało napisałem), stąd jeszcze go nie publikuje. Wytrwali mogą je znaleźć na stronie, trzeba jednak trochę pokombinować, a podpowiedź nawet znajduje się w galerii poniżej.



18

kw.

2017

12

kw.

2017

Tuszday #17

Na luzie. Nigdzie mi się nie spieszyło. Dzisiaj Smoczy Jeździec. Nawet nie będę przepraszał, że nie we wtorek, bo wyszło lepiej, jak w datę żadną nie celowałem.