Będę pewnie publikował sporo starszych rzeczy w ciągu najbliższych dni. Ale tym razem, coś z zeszłego tygodnia. Wykonywałem ostatnio test do gry. Może coś z tego będzie, może nie, ale pozwolenie na publikację otrzymałem. Wrzucam więc do sieci.
Blog Mateusza "Kwad_rata" Dąbrowskiego. Ilustracje, Concpt Art, Komiksuy i Artykuły.
Będę pewnie publikował sporo starszych rzeczy w ciągu najbliższych dni. Ale tym razem, coś z zeszłego tygodnia. Wykonywałem ostatnio test do gry. Może coś z tego będzie, może nie, ale pozwolenie na publikację otrzymałem. Wrzucam więc do sieci.
Parę małych rzeczy, które robiłem dla siebie. Kapitana znalazłem na dysku, zacząłem go malować jakiś czas temu i oderwały mnie od niego zlecenia. Hadesa narysowałem w miarę szybko, gdy miałem w głowie gotowy pomysł, który miałem wrażenie, że uleci.
Muszę sprawdzić, czy na dysku nie mam jeszcze jakichś niedokończonych rzeczy.
Niedawno pracowałem nad graficzkami do gry bazującej na legendzie Robin Hooda. Dostałem przyzwolenie na publikację tych prac. Nie jest tego wiele, bo był to jedynie test grafiki.
Czasem dostajesz nietypowe zlecenia. Tym razem otrzymałam zamówienie na ilustrację przedstawiającą crossover Avatara (niestety nie ostatni władca wiatru) i Star Wars. Duża filmowa bitwa. Na początku było dość skromnie, ale szybko się to rozrosło. Jednocześnie spowodowało, że zmieniłem swoje zasady an fiverze dotyczące jednego ze swoich zleceń, bo bez narzuconych odgórnie zasad sam sobie szkodzę. Stworzenie tego zajęło 18 dni, więc trochę za dużo niż powinno.
Przydałoby się tutaj coś od czasu do czasu wrzucić. Aktualizowanie mojej obecności w mediach, zawsze kosztuje trochę pracy. Zawsze wolę rysować, ale jak trzeba to trzeba. Ostatnio korzystam z fiverra. Nie ma tam tyle zleceń, by mógł mi służyć jako jedyne źródło dochodu, ale zawsze znajdzie się tam ktoś kto potrzebuje ilustracji.
Ostatnio głównie za zlecenia służyły głównie jakieś sceny batalistyczne. Rysowanie dużej ilości postaci potrafi być męczące.
Na deser Sailorka, którą pokazywałem już wszędzie poza swoją stroną.
W internecie czasem pojawiają się wyzwania. Prosiłem by znajomi dali mi 6 postaci do narysowania. Six fanarts już nie jest jakiś na czasie, bo dziś ludzie koncentrują się na przerysowywaniu Czarodziejki z księżyca, ale ja jeszcze zdołałem jeden zrobić. Mam jeszcze materiał na drugi, ale to zajmie trochę czasu.
Mam parę nowych prac. Jedna z projektu, który siedzi gdzieś w tle i nawet jakieś początki realizacji miał – te dziewuchy z bazookami. Druga, którą zrobiłem na test do roboty, który jak zwykle nie zakończył się powodzeniem. Pozostaje freelancing.
A teraz coś z kompletnie innej beczki. Ostatnio na netflixie dodano parę filmów studia Ghibli. Do tego rozmawiałem z kumplem, który zaczął kombinować coś przy grze inspirowanej taką stylistyką. Po obejrzeniu paru filmów stwierdziłem, że w sumie dawno nie próbowałem nic animepodobnego.
Pozostałości po zeszłorocznym, nieskończonym Inktoberze. Dwie ilustracje na tematy Sling i Tread. Jak będę miał chwilę to dorysuję to do końca.
Ostatnio miałem dłuższą przerwę od publikowania. W grudniu i styczniu miałem małą przerwę od rysowania, luty spędziłem głównie na testach związanych z pozyskiwaniem pracy.
Teraz znów zaczynają się bardziej regularne zlecenia. Powinno pojawić się trochę ilustracji dla firmy Spellcrow. Parę już pokazywałem w ostatnich latach, teraz wygląda na to, że będzie ich więcej. Mam też parę prac w, których nie miałem czasu specjalnie publikować. Może wstawię je na dniach. Na razie mam jedną ilustrację przedstawiającą potyczkę Goblinów z Krasnoludami.