Średnio wyszło, ale trzeba publikować. Nie zawsze jest wszystko takie jakby się chciało.
Blog Mateusza "Kwad_rata" Dąbrowskiego. Ilustracje, Concpt Art, Komiksuy i Artykuły.
Średnio wyszło, ale trzeba publikować. Nie zawsze jest wszystko takie jakby się chciało.
Inktober, dzień 8 za mną. Jakoś leci. Myślałem, że po weekendzie zakończę event, ale jak na razie nie jest najgorzej.
Moje drugie podejście do Raven. Tym razem w ramach Inktoberu. Też starałem się wykorzystać białą przestrzeń kartki.
Testowałem Led Pad. Urządzenie, które podświetla rysunek od tyłu. To oznacza, że mogę zrobić szkic na osobnej kartce i nie wymazywać go z gotowej grafiki. Tym razem ostatnia grafika na spóźniony Inktober 2018. Temat na dziś to Slice – co może oznaczać plaster, bądź kroić. Raz w roku tego gościa muszę narysować.
Znajomy niedawno zlecił mi mały projekt. Potrzebował akurat portretu na sesje do Warhemmera, gdzie gra Uczniem Czarodzieja. Pozwolił mi go udostępnić, więc postanowiłem skorzystać z takiej możliwości.
Tym razem mam dwie prace na temat chop – siekać, bo nie mogłem się zdecydować, który pomysł bardziej mi się podobał. Dlatego najpierw narysowałem samuraja, a później tą pracę ze smokiem. Nie miałem z tym większego problemu, ponieważ narysowanie tej drugiej wersji zajęło mi naprawdę niewiele czasu. Bardziej problematyczny jest kolejny temat. Na razie nie mam pomysłu co kolczastego stworzę i nie wiem, czy uda mi się coś narysować dzisiaj.
Regularność się sypnęła i teraz mam problem z nadrabianiem Inktoberu. Najwyżej znów przeciągnie się on na Listopad, ale nic z tym nie zrobię, bo wygląda na to, że będę dość zajęty. Dzisiaj rysunek za dzień 21 – Drain, co można tłumaczyć jako odpływ. Zrobiłem kontynuację do obrazka z dnia 14, w którym pojawiła się mała papierowa łódeczka. Była narysowana w sumie tylko by odrobinę zrównoważyć kompozycję, ale przydała się dzisiaj jako element narracyjny.
Mam zaległości. Przez przeprowadzkę uciekło mi parę dni i muszę nadrabiać rysowanie Inktober za ostatnie dni. Dzisiaj mam dni 19 i 20. Nie wiem, czy uda mi się do końca wydarzenia to nadrobić, ale się postaram. Dzisiaj udostępniam graficzki na tematy: scorched i breakable.
Bottle… Butelka… butelka, oznacza pijaka… Jakub! Jakub Wędrowycz. Nie potrzeba nic więcej. Tyle wystarczy wystarczy by podsumować dzisiejszy rysunek. Do tego zrobiłem z butelki tulipan, by egzorcysta amator wydawał się odrobinę groźniejszy.
Angular, chyba można najlepiej przetłumaczyć na kanciasty. A ja lubię kanciaste samochody, stąd narysowałem gwiazdę lat 80-tych, w czymś w rodzaju miasta ala cyberpunk z lat 80-tych. Jeszcze przypomnę, że każda z prac, stworzona na tegoroczny Inktober jest na sprzedaż. Jeśli coś wam się podoba to dajcie mi znać, z tym, że hołduję zasadzie: kto pierwszy ten lepszy. W przyszłym tygodniu będę wynosił się z Bydgoszczy, dlatego że przenoszę się z powrotem w rodzinne strony.