15

lis

2018

Inktober 2018 – Dzień 23: Muddy

Przyszły przeprowadzki, później święta, później praca i nie było kiedy skończyć Inktobera. Ja jednak chcę go uzupełnić. Może trochę to zajmie, ale powinno udać mi się zrobić wszystkie tematy. Muddy – co można odczytać jako błotnisty. Jako, że niedawno, oprócz 100 rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę, tego samego dnia, obchodzono 100 rocznicę zakończenia 1 Wojny Światowej temat ten kojarzył mi się z okopami. Z błotem, z zimnem i rozpaczą. Stąd taki a nie inny rysunek dzisiaj.



29

paź

2018

Inktober 2018 – Dzień 22: Expensive

Opóźnienia się powiększają, szczególnie, że wybrałem taką odpowiedź na zadany temat, która kosztowała mnie więcej czasu, niż początkowo zakładałem. Expensive znaczy drogi, więc może i jest to stosowne, ale jednocześnie niekoniecznie zaspokaja to moje oczekiwania. Miałem nadrabiać obsuwę, a nie ją powiększać. Ech… W każdym razie, dzisiaj poćwiczyłem trochę stylistykę ala Alphonse Mucha. Trochę kiepsko się fotografuje ten obrazek, ze względu na wszechobecne złoto i srebro, które mocno się odbija na zdjęciu. Na żywo zawsze wszystko wygląda lepiej.



27

paź

2018

Inktober 2018 – Dzień 21: Drain

Regularność się sypnęła i teraz mam problem z nadrabianiem Inktoberu. Najwyżej znów przeciągnie się on na Listopad, ale nic z tym nie zrobię, bo wygląda na to, że będę dość zajęty. Dzisiaj rysunek za dzień 21 – Drain, co można tłumaczyć jako odpływ. Zrobiłem kontynuację do obrazka z dnia 14, w którym pojawiła się mała papierowa łódeczka. Była narysowana w sumie tylko by odrobinę zrównoważyć kompozycję, ale przydała się dzisiaj jako element narracyjny.



26

paź

2018

Inktober 2018 – Dni 19 i 20

Mam zaległości. Przez przeprowadzkę uciekło mi parę dni i muszę nadrabiać rysowanie Inktober za ostatnie dni. Dzisiaj mam dni 19 i 20. Nie wiem, czy uda mi się do końca wydarzenia to nadrobić, ale się postaram. Dzisiaj udostępniam graficzki na tematy: scorched i breakable.



19

paź

2018

Inktober 2018 – Dzień 18: Bottle

Bottle… Butelka… butelka, oznacza pijaka… Jakub! Jakub Wędrowycz. Nie potrzeba nic więcej. Tyle wystarczy wystarczy by podsumować dzisiejszy rysunek. Do tego zrobiłem z butelki tulipan, by egzorcysta amator wydawał się odrobinę groźniejszy.



18

paź

2018

Inktober 2018 – Dzień 17: Swollen

Swollen – Spuchnięty. Temat kojarzył mi się z jednym. W języku angielskim, swollen używane jest często jako określenie kogoś bardzo napakowanego. Dlatego spuchnięty koleś na obrazku przypomina zmutowanego kulturystę, czy przeciwnika, którego mógł spotkać na swojej drodze KenshiroFist of the North StarWydaje mi się, że wyszło nieźle. W sumie jest drugi obrazek, pod rząd, który kojarzy mi się z latami 80’tymi.



17

paź

2018

Inktober 2018 – Dzień 16: Angular

Angular, chyba można najlepiej przetłumaczyć na kanciasty. A ja lubię kanciaste samochody, stąd narysowałem gwiazdę lat 80-tych, w czymś w rodzaju miasta ala cyberpunk z lat 80-tych. Jeszcze przypomnę, że każda z prac, stworzona na tegoroczny Inktober jest na sprzedaż. Jeśli coś wam się podoba to dajcie mi znać, z tym, że hołduję zasadzie: kto pierwszy ten lepszy. W przyszłym tygodniu będę wynosił się z Bydgoszczy, dlatego że przenoszę się z powrotem w rodzinne strony.



16

paź

2018

Inktober 2018 – dzień 15: Weak

Weak – Słaby. Tym razem chciałem zrobić coś bardziej kreskówkowego. Też ze względu na to, żeby się nie zamęczyć. Bo jesteśmy już na półmetku, co oznacza, że 15 rysunków mam za sobą, ale jednocześnie cześć sił już zużyłem, a wciąż mam przed sobą drugie tyle rysowania. Muszę przesegregować narzędzia, bo pomału zaczynają się zużywać i podczas rysowania sprawiają problem. Oznacza to tyle, że najwyższy czas wybrać się na zakupy. Może jutro znajdę na to chwilę.



14

paź

2018

14

paź

2018

Inktober 2018 – Dni 9 -13

Trochę się pochorowałem. Przeziębiłem się i nie bardzo miałem siły, żeby brać udział w Inktoberze. Już czuję się lepiej i wczoraj udało mi się nadrobić brakujące obrazki za dni 9-13. Stąd dzisiaj pojawiają się graficzki za brakujące dni. Znowu publikuję większą paczkę. Mam nadzieję, że do końca miesiąca nie będę miał innych nieprzyjemnych niespodzianek. Możliwe, że zdarzy się mały problem w przyszłym tygodniu, ze względu na to, że będę się przeprowadzał. Wracam na Dolny Śląsk.