Na artstation wystartowało niedawno nowe wyzwanie – Beyond Human. Jako, że mam wolną chwilę, postanowiłem wziąć w nim udział. Temat jest niemal stworzony do tego by kreślić jakieś cyberpunkowe światy, jednak mi przyszło do głowy coś z poza tego pudełka (a jednocześnie też w pewnym sensie się w nim mieszczące).
Zamiast tworzyć świat, opierający się na cybernetycznych wszczepach, postanowiłem, że ciekawiej będzie, jeśli ludzie osiągną niemalże utopię, genetyczną doskonałość i nieśmiertelność. Wciąż jednak potrzebują rozrywki. Stąd zaczynają bawić się w bogów. Zmieniają genetycznie swoich pupili, w postaci kotów, psów, królików (i chomików, te jednak są nieprzewidywalne i nie są uznawane za świadomą rasę, jedna osoba nawet zginęła próbując utrzymywać z nimi kontakt) i kierują ich cywilizacjami jako istoty wyższe. Oczywiście ludzie są ograniczeni, w pewien sposób w kontaktach z powierzchnią i nie każdy może ich ujrzeć. Istnieją wybrańcy, którzy utrzymują kontakt z bogami i ich będę projektował. Oprócz tego na powierzchni działa też zbuntowany dron android (te rozsiane są po całej planecie i znajdują się choćby w miejscach kultu), który stara się uwolnić mieszkańców planety spod ludzkiej kontroli. Współpracuje on z chomikiem szalonym zabójcą bogów (sprawcą wspomnianej we wcześniejszym nawiasie śmierci). Tak na razie wygląda ten koncept i od paru dni nad nim myślałem i starałem się szkicować jakieś postacie, które mogłyby go reprezentować. Poniżej zamieszczam tego efekty. Moje postępy możecie też obserwować TUTAJ.